w
socjalfaszystowskiej Labour Party
Byłem
dzisiaj na spotkaniu francuskich Spartakusowców z LTF (Ligue
Trotskyste de France) wydających pismo : „Le Bolchevik”
poświęconemu Brexitowi. Temat Brexitu mnie nie interesuje, ale
koniecznie chciałem zobaczyć francuskich Spartakusowców w akcji. W
regionie paryskim mieszkam już ponad 3 lata i jeszcze nigdy nie
byłem na ich spotkaniu. Całą resztę sekt już dawno temu
odfajkowałem. Zostały mi już tylko najbardziej egzotyczne twory.
Wynika to z faktu, że LTF prawie nic nie robi. Poza dorocznym
kolportażem pod Fete LO i kilkoma większymi demonstracjami, trudno
ich spotkać. O Brexicie już wszyscy zapomnieli. Dyskutowano o tym w
czerwcu i lipcu. A mamy wrzesień. Czemu więc Spartakusowcy
zorganizowali spotkanie o Brexicie? Bo koniecznie chcieli dać głos
swojej brytyjskiej towarzyszce. I właśnie o tej towarzyszce
zamierzam tutaj napisać.